Copa America 2015

W 1/8 finału Chile stanęło do walki przeciw gospodarzom Mundialu 2014 – Brazylii.

Vamos Chile! [zdjęcie ekranu w kinie]

Początek transmisji od razu pokazał, że będziemy świadkami prawdziwej wojny. Brazylijczycy zgromadzeni na stadionie wściekle próbowali zagłuszyć hymn Chile. Obejrzyjcie sami fragment od okolic pierwszej minuty:

Drużyna Chile zrobiła wszystko, co konieczne, aby wygrać. Nie załamała się po stracie bramki w 18 minucie, wyrównując kwadrans później, do ostatnich minut walcząc o zwycięstwo. Skrót meczu można zobaczyć tutaj: materiał sport.tvp.pl (dostępny na terenie Polski) + relacja FIFA.

O determinacji zawodników świadczy m.in. stan nogi Garego Medela, który rozegrał tak 108 minut:

Gary Medel: walka do końca

oraz nieoszczędzanie się Vidala, który zaledwie miesiąc przed mundialem przechodził operację kolana z powodu uszkodzenia łąkotki.

Chilijscy fani zgrupowani w kilku niewielkich sektorach otoczonych wszechobecnym kanarkowym kolorem byli aktywni przez cały mecz, czego nie można powiedzieć o kibicach Brazylii, którzy zaskoczeni oporem Chile siedzieli dość cicho.

Brazylia vs Chile

Sytuacja z poprzeczką w ostatniej minucie regulaminowego czasu dogrywki będzie się pewnie do końca życia śniła chilijskiemu zawodnikowi Mauricio Pinilla. Piłka niestety nie wpadła do bramki. Kilka dni później Pinilla kazał sobie tę sytuację wytatuować!

Tymczasem w równoległym wszechświecie wahnięcie motyla w Bieszczadach 2 lata wcześniej, wraz z zeszłorocznym moim kichnięciem zaburzyło masy powietrza na tyle, że piłka w locie doznała większego oporu i… weszła pod poprzeczkę w ostatniej minucie dogrywki.

Tu jednak dogrywka nie wyłoniła zwycięzcy…

… i niestety przegrana Chile przyszła wraz z loterią rzutów karnych. Obie strony, dość wycieńczone i pod ogromne presją popełniły w nich mnóstwo błędów.

Chwilę po ostatnim strzale Chile, odbitym od słupka i rozstrzygającym zwycięstwo na korzyść Brazylii, wyszedłem z kina. Zmęczenie bólem głowy dało mi się we znaki i chciałem jak najszybciej wrócić do mieszkania. Tym razem całe miasto milczało… Wskoczyłem do podjeżdżającego busa, w którym radiowy wciąż komentator żywo opisywał ostatnią serię karnych. Smutek który malował się na twarzy kierowcy był porażający. Już dawno nie widziałem nikogo tak smutnego. Mam nadzieję, że żaden z kierowców powodowany depresją nie spowodował wtedy żadnego wypadku…

Świętowanie zwycięstwa nad Hiszpanią w Santiago wymknęło się spod kontroli i choć ciężko w to uwierzyć, ale uszkodzonych zostało nawet do 500 autobusów. Tym razem nie doszło też do żadnych ekscesów. Świętowanie za to trwało w Argentynie, która dotarła do finału:

Próbka latynoamerykańskiej miłosci do piłki nożnej

Co ciekawe w 1/8 finału ostatecznie wygrały drużyny, które wyszły pierwsze z grup (wypisane jako pierwsze).

W półfinałach Brazylia, bez kontuzjowanego Nuemayera, została upokorzona w meczu z Niemcami przegrywając 1:7. Oczywiście pociągnęło to ogromną ilość memów:

Dlaaaaaaaaczego Pinilla nie strzeliłeś wtedy tego gola???

Drużyna Chile odpadła, ale nikt nie ma do nich o to pretensji. Nie zabrakło im umiejętności ani woli do walki. Zabrakło trochę szczęścia. Szkoda, że Polska drużyna już dawno nie dostarcza tyle emocji ile potrafi wykrzesać drużyna Chile.

Salud Chile! [wiem, że trąci to Sheldonowskim „Fun with flags”, ale ta flaga jest pokazana prawidłowo!, bo w przypadku zwisających flag dokonuje się ich „transpozycji”.]

Jestem przekonany, że aktualna drużyna z Vidalem, Medelem, Aranquizem jeszcze będzie miała okazję pokazać na co ją stać. Okazja nadarzy się niedługo, ponieważ w przyszłym roku turniej Copa America 2015 będzie rozgrywany w … Chile!

Copa América 2015

Początkowo organizatorem miała być Brazylia, ale ta ostatnio miała aż za nadto imprez: Puchar Konfederacji 2013, aktualne Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2014 oraz Letnie Igrzyska Olimpijskie 2016.

Turniej, będący odpowiednikiem naszego Euro odbędzie się między 11 czerwca a 4 lipca 2015 roku, zaś uczestnikami będą:

Argentyna	Boliwia	Brazylia	Chile
Kolumbia	Ekwador	Jamajka	Meksyk
Paragwaj	Peru	Urugwaj	Wenezuela

Jak widać dodatkowe zaproszenie otrzymały Meksyk i Jamajka. Szkoda, że zabraknie Kostaryki.

Mecze odbywać się będą w kilku miastach:

La Serena (18,501 widzów), Valparaíso (widzów 22,814), Viña del Mar (21,178 widzów), Antofagasta (21,178), Concepción (30,421), Temuco (18,936), Rancagua(14,087) oraz oczywiście w Santiago de Chile:

Stadion w Santiago [zdjęcie archiwalne, wiki]

Czekam niecierpliwie na mecze w Santiago oraz Vina del Mar, które leżą przecież rzut beretem, no i oczywiście na stadionie Valparaiso, który jest 300 metrów ode mnie!

Valparaiso, Playa Ancha [źródło: http://portalplayaancha.webnode.cl/%5D